Nie każda inwestycja jest trafiona
Najbardziej pożądany obiekt, od kiedy Fenicjanie je wymyślili. Zawsze cierpimy na niedobór mamony. Grosze już nam nie wystarczają. Chcemy mieć setki, tysiące i setki tysięcy, a nawet miliony. Przecież gry liczbowe oferują takie rzędy wielkości. Pieniądz rządzi naszym światem i tylko nieliczni są odporni na jego uroki. Bronią się jakąś nadnaturalną siłą. Niesamowite jak im się to udaje? Oni to wiedzą, ale nie zawsze chcą się dzielić doświadczeniem. Zresztą i tak nie zawsze są rozumiani, nawet jeśli chcą mówić. Blask pieniądza jest tak silny i obezwładniający, że bezwolni podążamy za nim jak za bożkiem uwielbianym.
Czasem jednak nasze plany spalą na panewce i już nic nie da się zrobić. Po prostu jest za późno. Pieniądz tak upragniony nie chce zaszczycić nas swoją obecnością, a wzięty na kredyt samochód w awaryjnym trybie zmienia właściciela. Wtedy na rynku aut z drugiego obiegu pojawiają się samochody z windykacji. Komornik po zajęciu pojazdu odstawia go na strzeżony parking.
Niestety niespłacany kredyt zazwyczaj kończy windykacją samochodu a następnie, po dopełnieniu formalności przez komornika, trafia na licytację. Wtedy wszystko staje się jasne. Samochód będzie służył komuś innemu. A były właściciel musi niestety spłacić dług. Spłatą długów zajmuje się zazwyczaj firma windykacyjna, która dba o to, aby dłużnik spłacił wszystkie należności.
OK, a czy takie sprawdzenie samochodu po VIN ma sens – https://www.historiaszkod.pl/sprawdzenie-vin.html ? Weryfikacja pozwoli wykryć problemy? Na co warto tutaj zwrócić uwagę, co można dzięki temu zauważyć? Jak to wygląda z Waszego doświadczenia?